6/19/2012

Zamiast wstępu


Rozpoczęliśmy badania muzeów prywatnych i lokalnych kolekcji, które przeprowadzone będą w co najmniej dwunastu miejscach na Kujawach, Kurpiach i Mazowszu. Skupimy się na kolekcjach całkowicie prywatnych, udostępnianych w rozmaitych formach szerszej publiczności, a wystawianych w miejscach nieznanych, omijanych, często niezaznaczonych nawet w lokalnych przewodnikach. Założyliśmy, że muzea oraz kolekcje zarządzane przez instytucje, organizacje i publiczne podmioty, będą wstępnie tylko katalogowane (badania zaplanowaliśmy w przyszłym roku).

Już podczas opracowywania ankiet i pytań kwestionariusza, pojawiło się kilka trudnych zagadnień. Między innymi problem statusu, form organizacyjnych i powodów, dla których wiele z miejsc, nie jest nazywanych wprost - muzeum. Zwróciliśmy uwagę na przenikające się w tym zjawisku, ekonomię i kulturę. Podobnie chcemy dokładniej spojrzeć na relacje "prywatnego muzeum" z otoczeniem.

Przygotowania podsumowaliśmy spotkaniem w
Pracowni Duży Pokój zespołu badawczego, składającego się przede wszystkim z etnologów i kulturoznawców. Zastanawialiśmy się, jak dalece rozbudowywać kwestionariusz: konstruować zagadnienia, czy szczegółowo rozpisać pytania? Rozmawialiśmy również o możliwym konflikcie interesów, dotyczącym przyszłości prywatnych muzeów, związanym z lobbowaniem przez środowiska muzealnicze za regulacją statusu i używania pojęcia - muzeum.


Pokrótce omówiliśmy prywatne muzea i kolekcje, które zostaną przebadane, podkreślając rozmaitość zbiorów i podobieństwo idei założycielskich. Wśród poruszonych tematów uważnie omówiliśmy narzędzia uzupełniające: standardy wykonywania zdjęć (dla przeprowadzenia analizy porównawczej przestrzeni) oraz specjalnie przygotowanego, niniejszego bloga - Muzea prywatne. Dziennik badań (współprowadzenie przez wszystkich badaczy).

Chcemy w ten sposób spróbować odpowiedzieć na pytanie podstawowe: co powoduje, że ludzie gromadzą przedmioty i tworzą prywatne muzea (wystawy, galerie, skanseny), pokazując prywatne zbiory i kolekcje oraz co z tego dla twórców i widzów wynika. Skąd wyraźna zmiana w lokalnej kulturze i kolekcjonowaniu, które dotarło "pod strzechy", podważając nienaruszalne rewiry, zarezerwowane dla muzeów państwowych i kolekcji tworzonych naukowymi metodami?

Czy stworzymy ciekawy zapis z badań, przedstawiając jednocześnie dynamiczną zmianę w obrazie lokalnej kultury? Już samo przygotowywanie badań okazało się spotkaniem z inną rzeczywistością: zbiorów osobliwości, rozmaitych kolekcji i ludzi realizujących swoje pasje i wizje. Co ciekawe, to świat, w którym ujawnia się ścisły sojusz badaczy i badanych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz