11/09/2012

Kolekcjonerzy na YouTube

Postanowiliśmy wykonać małą próbę i wpisać w okno wyszukiwania YouTube hasło "muzea prywatne". Oto co nam wyszło...
234 nagrania. Nie wszystkie dotyczą muzeów prywatnych, część znalazła się pewnie tylko dzięki "szczęśliwemu trafowi". Niektórych filmów takie wyszukiwanie nie objęło, bo były zupełnie inaczej zatytułowanie lub nie zawierały szukanej frazy w opisie.

Zastanawialiśmy się, "234" to dużo czy mało? Być może tak postawione pytanie w ogóle nie ma sensu, ale spróbujmy. Dla porównania hasło "Muzeum Narodowe w Warszawie" ma 692 wyniki, samo "muzeum" 27700, a "kino studyjne" 60. W wykazie muzeów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego figuruje 429 muzeów, w tym 104 prywatne. Do tych 104. należałoby dodać przynajmniej drugie tyle niezarejestrowanych. Teraz byłby dobry moment na przyjrzenie się statystykom związanym z aktywnością polskich uczestników YouTube... przejdźmy jednak do samych filmów.

Większość z nich trwa od kilkunastu sekund do ok. 10 minut. Najdłuższy, który został znaleziony, to nagranie 18. minutowe.  Kto jest autorem? Lokalne media informacyjne (portale, gazety, regionalny oddział TVP), zwiedzający, blogerzy, przewodnicy turystyczni, portale turystyczne, studia filmowe, ponad lokalne telewizje (rolnicza, internetowa, edukacyjna) i media (np. katolickie), pasjonaci  (np. członkowie stowarzyszeń miłośników zabytków, kluby miłośników/ kolekcjonerów), a także (choć w mniejszości) same muzea.

Najczęściej wybieraną formą jest reportaż prezentujący muzeum (często z komentarzem samego właściciela). Materiały, pokazujące lub reklamujące konkretne wydarzenia organizowane przez muzeum (np. wystawę, festyn), występują rzadko (2 filmy). Znaleźć możemy 2 lub 3 materiały, które można zaklasyfikować jako film krótkometrażowy. Kilka z rekordów wyszukiwania, to prezentacje slajdów/ zdjęć z towarzyszeniem muzyki.

Tematyka zbiorów prezentowanych na wyszukanych filmach, jest zróżnicowana i nie przedstawia wyraźnych tendencji.

Poniżej znajdują się wybrane realizacje, pogrupowane (na użytek tego artykułu) w dość luźne kategorie. Nie będziemy skupiać się na charakterze danej kolekcji (np. militaria), choć to też mogłoby być bardzo ciekawe, tylko na źródle pochodzenia.

No dobrze, a co z wykorzystywanymi narracjami, sposobami budowania opowieści i przekazem, jaki zawiera w sobie dany filmik? O tym w jednej z następnych notek, tymczasem czekamy na Wasze spostrzeżenia i pomysły.

 Lokalne media                                                                                                                                 








  Telewizje ponadlokalne                                                                                                                 




Edusat

 Materiały własne muzeów                                                                                                             



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz