Praga, nieznane mi rejony Warszawy, mała uliczka, piekarnia w
jednorodzinnym domu, obok szyld muzeum..., trafiłam. W firmowym sklepie – co naturalne
– wita mnie zapach chleba. Ekspedientka objaśnia z jakiej mąki i z jakimi
dodatkami pieczone są poszczególne chleby: Biorę do ręki, są ciężkie, pachnące,
takie jak „trzeba”, bez polepszaczy, bo cechą tych jest „lekkość”. Trudny jest wybór
wśród oferty tylu różnych chlebów, ale o swojsko brzmiących nazwach: firmowy,
ciechanowski, sitkowy, sandomierski.... Brak chlebów włoskich i bagietek francuskich
nie przeszkadza, a wyraźny „tradycyjny profil” jest wyróżnikiem dla tych,
którzy lubią kosztować wyraźne i „nieudziwnione”, za to wyrafinowane w swej prostocie
smaki. Z chlebem pana Mariana mogę sobie wyobrazić biblijny posiłek - czysta prostota: chleb i wino. Również jako
podkład do „tradycyjnego” smalcu i ogórka też jest doskonały.
11/30/2012
11/28/2012
Grzechy główne kolekcjonera
etykiety:
refleksje
11/11/2012
Kolekcja Wag i Odważników Państwa Sandeckich
Waga. Równowaga. Balance. Do
momentu spotkania państwa Sandeckich nie wiedziałam, jak fascynujące może być
kolekcjonowanie wag i odważników. Ile można poświęcić czasu i uwagi na
odnawianie, wyszukiwanie nowych obiektów, katalogowanie starych. Gdy weszłam do
pomieszczenia, moim oczom ukazały się półki z równo poustawianymi wagami
stołowymi.
etykiety:
kujawsko-pomorskie,
Włocławek
11/09/2012
Kolekcjonerzy na YouTube
Postanowiliśmy wykonać małą próbę i wpisać w okno wyszukiwania YouTube hasło "muzea prywatne". Oto co nam wyszło...
11/08/2012
"Zbyt wysokie kominy się obcina w naszej wsi..."
Wszystkim nam wydaje się, że muzealnictwo, kolekcjonerstwo to coś bardzo szlachetnego, ciekawego. Szanujemy kolekcjonerów, ich pasję, trud i poświęcenie. Jednak ta perspektywa bywa, moim zdaniem, wybitnie deklaratywna. Okazuje się bowiem, że np. na wsi czy w małym miasteczku nie zawsze jest tak pięknie bo "zbyt wysokie kominy się obcina".
etykiety:
konflikt,
muzea na wsi
Muzeum publiczno-prywatne
Przeglądając prasę natknęliśmy się na artykuł o nowo powstającym Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Muzeum ciekawym także i z tych względów, że jego forma ma być publiczno-prywatna.
LINK DO ARTYKUŁU
Poniżej zamieszczamy fragment poświęcony pierwszej takiej placówce w Polsce, aby pokazać przykładowy mechanizm powstania i utrzymania tego typu muzeum.
"Muzeum Historii Żydów Polskich (MHŻP) jest pierwszą w Polsce publiczno-prywatną instytucją tego typu stworzoną wspólnie przez rząd (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego), samorząd lokalny (Miasto Stołeczne Warszawa) i organizację pozarządową (Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny). Na mocy aktu założycielskiego strona publiczna finansuje budowę budynku Muzeum (koszt inwestycji wynosi ok. 200 mln PLN; inwestycja jest prowadzona i rozliczana przez Miasto Stołeczne Warszawa) oraz pokrywa większość bieżącego budżetu. Stowarzyszenie ŻIH odpowiada za sfinansowanie i organizację procesu tworzenia Wystawy Głównej, o wartości ponad 130 mln PLN, a także zasila bieżący budżet operacyjny oraz działalność edukacyjną i publiczną Muzeum. Dodatkowo Stowarzyszenie ŻIH ofiarowało na cele inwestycji działkę ziemi przed Pomnikiem Bohaterów Getta, której było wieczystym dzierżawcą.(źródło: strona Muzeum Historii Żydów Polskich). Muzeum zostało założone w 2005 r., a jego planowane otwarcie przypada na 2013 r.
Co sądzicie o partnerstwie publiczno-prywatnym na rzecz rozwoju muzealnictwa?
Powracając jeszcze do artykułu z Gazety. Nas zaciekawił szczególnie fragment o możliwości posądzenia o finansowanie przez państwo działalności instytucji prywatnej. Niebawem artykuł także i o tym.
LINK DO ARTYKUŁU
Poniżej zamieszczamy fragment poświęcony pierwszej takiej placówce w Polsce, aby pokazać przykładowy mechanizm powstania i utrzymania tego typu muzeum.
"Muzeum Historii Żydów Polskich (MHŻP) jest pierwszą w Polsce publiczno-prywatną instytucją tego typu stworzoną wspólnie przez rząd (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego), samorząd lokalny (Miasto Stołeczne Warszawa) i organizację pozarządową (Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny). Na mocy aktu założycielskiego strona publiczna finansuje budowę budynku Muzeum (koszt inwestycji wynosi ok. 200 mln PLN; inwestycja jest prowadzona i rozliczana przez Miasto Stołeczne Warszawa) oraz pokrywa większość bieżącego budżetu. Stowarzyszenie ŻIH odpowiada za sfinansowanie i organizację procesu tworzenia Wystawy Głównej, o wartości ponad 130 mln PLN, a także zasila bieżący budżet operacyjny oraz działalność edukacyjną i publiczną Muzeum. Dodatkowo Stowarzyszenie ŻIH ofiarowało na cele inwestycji działkę ziemi przed Pomnikiem Bohaterów Getta, której było wieczystym dzierżawcą.(źródło: strona Muzeum Historii Żydów Polskich). Muzeum zostało założone w 2005 r., a jego planowane otwarcie przypada na 2013 r.
Co sądzicie o partnerstwie publiczno-prywatnym na rzecz rozwoju muzealnictwa?
Powracając jeszcze do artykułu z Gazety. Nas zaciekawił szczególnie fragment o możliwości posądzenia o finansowanie przez państwo działalności instytucji prywatnej. Niebawem artykuł także i o tym.
etykiety:
muzeum publiczno-prywatne