Muzeum w Petrykozach to owoc wieloletniej pasji znakomitego aktora, mecenasa sztuki, animatora kultury Wojciecha Siemiona i jego żony Jadwigi.
Wart uwagi jest już sam budynek w którym i wokół którego mieści się ta placówka. Jest to klasycystyczny dworek odrestaurowany przez rodzinę artysty w latach 1975-1979 - parterowy, podpiwniczony, z zaadaptowanym na cele mieszkalne poddaszem. Wrażenie robią wybudowane od frontu i od ogrodu portyki wsparte na kolumnach, a także dach kryty starzejącym się gontem, podobno wyciętym własnoręcznie przez aktora.
Dwór mieści się w parku o powierzchni ok 10 ha. Część zaadaptowano na skansen, w którym obejrzeć można między innymi: pełniącą niegdyś rolę szpitala dla ubogich starą drewnianą chałupę o konstrukcji wieńcowej (pochodzi z ok 1830 roku, spod Krosna), dwa wiatraki, tzw. Koźlaki (także z ok 1830 roku, z Chudolipia i Zimnicy), karczmę ze Skuł, w której podobno bywał sam Józef Chełmoński, kuźnię z oryginalnym wyposażeniem (z początku XIX w.).
Oprócz skansenu, w parku można obejrzeć ciekawe kompozycje rzeźbiarskie, z których prawdopodobnie najciekawszą stanowią ustawione w kręgu kamienne rzeźby stworzone w hołdzie Tadeuszowi Różewiczowi.
Zbiory zgromadzone w dworku obejmują imponującą kolekcję malarstwa z poprzedniego stulecia oraz bogaty zbiór głównie drewnianych rzeźb ludowych. Pomiędzy będącymi najczęściej podarunkami od malarzy obrazami znajdują się dzieła Beksińskiego, Dwurnika, Dudy-Gracza czy Tarasewicza. Spośród kilkuset rzeźb etnograficznie wyszkolone oko bez trudu wyłapie pokraczne koguty Leona Kudły, obsceniczne figurki Szczepana Muchy, topornie ociosane dzieła Heleny Szczypawki-Ptaszyńskiej czy infantylne aniołki Karola Wójciaka „Heródka”. Niestety ta część kolekcji nie jest obecnie eksponowana. Plaga drewnojadów zmusiła właścicieli i opiekunów Muzeum do konserwacji rzeźb. Poddane profesjonalnej impregnacji czekają na ponowne wystawienie, które, mam nadzieję, nastąpi już wkrótce.
Obecnie na gości czeka ulokowana na świeżo wyremontowanym poddaszu Galeria XX-wiecznego Malarstwa Polskiego. Można ją zwiedzać w każdą pierwszą sobotę miesiąca w godzinach 12:00 – 17:00. Zawsze otwarty dla gości jest mieszczący się za dworkiem skansen.
Agata Rybus
2 komentarze:
widziałem muzeum Wojciecha Siemiona, polecam!
Byłem wczoraj - wszystko w ruinie... Dwór spalony !!!
Prześlij komentarz