Wysiadłam na stacji Kobyłka. Wcześniej sprawdziłam co
prawda, dokąd mam się kierować, jednak nie byłam pewna, czy idę dobrze. Niby
Kobyłka niewielka, ale ulice są długie i w pewnym momencie plączą się w
skrzyżowania, rozjazdy, rozstaje.
Jednak, gdy się zbliżałam do miejsca festynu „Spotkanie
z historią”, organizowanego przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej
Sarmacja oraz Grupę Rekonstrukcji Historycznej Nadworna Chorągiew Dragońska Zygmunta
Fredry, nie było wątpliwości, że to tu. Rozlegała się głośna muzyka z epoki.
Cały teren OSP przypominał obozowisko. Przeróżne grupy rekonstrukcyjne
rozłożyły się po kole. Muzeum Oręża i Techniki Użytkowej przycupnęło nieopodal
bramy. Pod namiotem właściciele umieścili broń, w gablotach pistolety, stare
druki, na stoliku aparaty i inne przedmioty techniki użytkowej. Wystawione były
także buty oficerki. Można było odlać sobie z cyny małego żołnierzyka. Wystawa
cieszyła się sporym zainteresowaniem. Co raz rozlegał się huk armat
wystrzeliwanych przez poszczególne grupy rekonstrukcyjne. Można było popróbować
swoich sił w strzelaniu z łuku oraz w tańcach bretońskich. Panie „z epoki”
wypiekały podpłomyki. Miała miejsce inscenizacja walki wojsk radzieckich z
wojskami niemieckimi. Na końcu odtańczono „Kalinkę”. Jak mi powiedziano, była
to pierwsza impreza tego typu w Kobyłce. Miejmy nadzieję, że nie ostatnia,
bowiem zorganizowana była na wysokim poziomie i mogła być dobrym zaczynem do
zainteresowania się tematyką militariów.
2 komentarze:
"Nadworna Chorągiew Dragońska Imci. p. Zygmunta z Pleszowic Fredra Kasztelana Sanockiego Starosty Krośnieńskiego"
witam, widzialem ta kolekcje, warto zobaczyć z bliska, bo duży zbiór zebrali właściciele Muzeum oręża. Pokazują się na różnych festiwalach i pokazach, pozdrawiam arekmarek
Prześlij komentarz